Sandomierz
Położenie Sandomierza 160 km od Krakowa, 110 od Lublina i 200 km od Warszawy czyni go atrakcyjnym miejscem weekendowych wycieczek. Sandomierz często bywa porównywany z Kazimierzem Dolnym. Rzeczywiście, skala miasteczka, bliskie sąsiedztwo i historia sprawiły, że oba miasta wiele łączy. W Sandomierzu więcej jest zabytków, legend, sadów i ogrodów. Tyle samo mamy Wisły i lessowych wąwozów. Tak samo jak Kazimierz Dolny, kochamy króla Kazimierza. Za to mniej u nas turystów i hałasu. Jest tylko trochę ciszej i senniej, jak na miejsce z duchami przystało….
Ratusz z krzywą Starówką
Krzywa Starówka – Sandomierz niczym Rzym położony jest na 7 wzgórzach. Na jednym z nich wznosi się Stare Miasto, jedyne takie w Polsce, ze skośną Starówką. Malutkie kamieniczki stanowią kulisy dla renesansowego ratusza z piękną attyką. Są jeszcze tylko 2 takie w Polsce:
w Sukiennicach i na kamienicy Celejowskiej w Kazimierzu i wszystkie 3 są skopiowane na Pałacu Kultury w Warszawie.
Podziemia
Starówka kryje niejedą tajemnicę – m.in. gąszcz piwnic połączonych w jeden labirynt. Przed wiekami służyły do przechowywania wina. Sandomierz wszak był nie tylko ważnym punktem na szlaku kupieckim, ale ze względu na wyjątkowe walory klimatyczne, otoczony był wzgórzami winnic.
Katedra
Złożona z małych arcydzieł. Jeżeli potrzebujecie historii sztuki w pigułce to nie ma lepszego miejsca: bizantyjskie freski, gotyckie sklepienia, barokowe malowidł w złoconych ramach i rokokowe ołtarze mistrza Polejowskiego z Lwowa. Niech Was nie zmylą zmysłowe aniołki. Przyjrzyjcie się im z bliska: mają powykręcane ciałka i histeryczne spojrzenia. To unikatowy przykład lwowskiej szkoły snycerskiej z XVIII w. Malowidła w złoconych ramach pokazują sceny męczeństwa sandomierskich dominikanów. Jest ich dokładnie 12, tyle ile miesięcy w roku, a każda z postaci ma numer od 1-31. To zabawa i wróżba, poszukaj swojej daty urodzenia i sprawdź jaką śmiercią zginiesz...
Dom Długosza
kryjący Muzeum Diecezjalne. Naczelny skryba Królestwa Polskiego był sandomierskim kanonikiem. Zgromadzone tu przedmioty to kameralna podróże w czasie: prehistoryczna ceramika, archaiczna rzeźba gotyckiej Madonny z Gorlic, barokowe ciężkie ornaty, wreszcie
XIX -wieczne meble i ceramika.
Zamek Królewski
Zbudowany przez Kazimierze Wielkiego, jest kolejnym dowodem, że zostawił Polskę murowaną. Do Potopu Szwedzkiego miał 4 skrzydła, obecnie ma jedno. Ale jakie! Do 1918 było tu więzienie austriackie. Obecnie mieści zbiór zabytków niesakralnych: m.in. naczynia królewskie, kopie korony królewskiej i najstarszych w Polsce szachów, znalezionych tu podczas wykopalisk.
Kościół Św. Jakuba
Forma jeszcze romańska, budulec już gotycki. Kościół należy do najważniejszych zabytków romańskich w Polsce. Najpiękniejszy jest portal północny wykonany z profilowanych kształtek ceramicznych, na tej samej fasadzie mamy unikatowe rzeźby smoków. Dekoracja? Nie tylko. Przede wszystkim symbol odganiający złe moce.
Wąwóz Królowej Jadwigi
A złe moce, straszyć mogły wszędzie, choćby w okolicznym wąwozie. Mimo swojej nazwy (rzeczywiście, Jadwiga bywała w Sandomierzu wielokrotnie) z wąwozem wiąże się dużo tajemniczych duchów. Przemykający benedyktyni, którzy nie zdążyli zbiec przed najazdem tatarskim, ale przypadkowi nieznajomi o dziwnie skośnych oczach. Wąwozem można dojść do Wisły albo przez park Piszczele (jeśli, ktoś ma odwagę) wrócić w okolice Starego Miasta.
Brama Opatowska
Najbliżej położony pensjonatu zabytek. Od niego zaczynamy, lub na nim kończymy. Jeżeli mamy siłę na spacer 33 m. w górę. Brama Opatowska jest jedyną zachowana z czterech bram wjazdowych do Sandomierza. Z jej szczytu rozpościera się piękny widok na miasto, Wisłę i okolice. Możemy zobaczyć z lotu ptaka, to co zwiedziliśmy do tej pory i to co zostało na następne dni i weekendy.